Zwyczajne zdarzenia stają się wyjątkowe.
Od momentu, gdy informacja o tym, że Selena Gomez rzuciła Justina Biebera ujrzała
światło dzienne, pojawiało się mnóstwo wiadomości dotyczących tych
dwojga. Codzienne docierały do nas sygnały o ich związku, o tym, że
Justin robi wszystko, aby znów byli razem, o tym, jak Selena go
odrzuca... RadarOnline postanowił
sprawdzić, czy zdarzenia o których informowano naprawdę miały miejsce.
Informator serwisu zdradził, że większość z nich to nieprawda.Nie było sprzeczki. Selena jest po prostu bardzo zażenowana tą uwagą, jaka otacza ich związek, zdenerwowała się, gdy usiedli a ludzie zaczęli wyjmować telefony komórkowe - dementuje plotki informator RadarOnLine.
Nieprawdziwe okazują się informacje o tym, że Selena nie chciała wpuścić Justina na teren swojej posiadłości.
Brama została uszkodzona lub miała jakąś awarię i Justin nie mógł wjechać - mówi informator.
Justin był sfrustrowany tymi wszystkimi paparazzi, którzy szydzili z tego, że jest zablokowany, zgubił więc ogon i wrócił do Seleny później - dodaje.
Chciała, aby skupiono się na osiągnięciach Justina. Poszła na after party, aby go wspierać, ale ciągle źle się czuła, więc znalazła się w szpitalu z infekcją gardła.
Dowiedzieliśmy się też, że to Taylor Swift namówiła przyjaciółkę, by dała Justinowi jeszcze jedną szansę. Uświadomiła jej, jak bardzo chłopak szaleje na jej punkcie, jak bardzo mu na niej zależy. Cieszymy się, że Selena posłuchała Taylor :)
Ciężko nadążyć za tym, co dzieje się w życiu młodych (wciąż) zakochanych. Kotek ma nadzieję, że para ustali między sobą pewne rzeczy, a chorobliwa zazdrość nie będzie już niszczyła ich związku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz